Czy choroby gołębi są groźne dla ludzi?

[młody1112]

Witam kolegów. Naczytałem się na temat różnych chorób gołębi i powiedzcie jak to jest... Czy my się możemy się od gołębia czymś zarazić? Szczególnie myślę o salmonellozie i papuzicy... Proszę Was o wyrażenie swojego zdania.

[zebra998]

Można!!. Jak zachorujesz na gołębie to ciężko się z tego wyleczyć.

[młody1112]

A to wiem Ale pytam o inne choroby

[Bogusław]

Witam,tak ornitoza jest chorobą groźną dla człowieka.Pozdrawiam

[golebiewski]

Można wieloma chorobami zarazić się od gołębi, od innych zwierząt. Ale nie dajmy się zwariować do tego stopnia aby bać je dotknąć. Jak się poczyta literaturę to ,,straszliwe choroby" czyhają na człowieka na każdym dosłownie kroku. I jest to prawda ale ile osób na nie choruje? Niewiele. Zapewne są też przypadki zarażenia się chorobami od gołębi ale ja znając wiele osób nie słyszałem aby któraś z nich zaraziła się czymś od gołębi. Za to mogę powiedzieć, że jak przywlokłem po szpitalu gdzie leżałem na wirusowe zapalenie płuc, do gołębnika bakterię wywołującą sepsę u człowieka to poszło ze 20 gołębi.

[m@teu$z]

Większe jest prawdopodobieństwo że zarazisz się od drugiego człowieka niż od zwierzęcia.

[felix8024]

według ksiażek ornitoza.
podobne objawy jak grypa.
nie spotkalem sie z kimkolwiek kto by się tą chorobą od gołębi zaraził.

pospolite robaki od których się odrobacza gołębie również mogą sie przenieść na ludzi
dlatego czlowiek również powinien się raz w roku odrobaczać.

no i trzeba uważać na zbyt długie przebywanie w zapylonych gołębnikach, bo draństwo osadza sie w płucach, powoduje później kaszel jak u gruźlika.

[arek5959]

Salmonellą bardzo łatwo się zarazić, już to miałem. Ornitoza także niebezpieczna.
Ciekawi mnie jak by wyglądał objaw PVM u człowieka

[krzysiek]

Kup 0,7 i czteropak browara, po konsumpcji nagraj efekty i będziesz wiedział.

[golebiewski]

Salmonellą bardzo łatwo się zarazić, już to miałem. Ornitoza także niebezpieczna.
Ciekawi mnie jak by wyglądał objaw PVM u człowieka

Być może to kwestia indywidualnej odporności ale mając kilkanaście lat, kiedy stwierdzono salmonellozę u moich gołębi, chore młode dokarmiałem ustami (tak jak się to kiedyś robiło) i nic mnie nie wzięło.