
Znalazlem mlodego golabka
Znalazlem mlodego golabka
Widac bylo ze z gniazda wypadl, nie potrafi jeszcze latac, czym go karmic ? Ziarno ewentualnie chlebek jakis bedzie zdolny sam pobierac pokarm i wode ? Gdybym go zostawil pewnie kot jakis by go zlapal


Witam
Podawaj mu letnia wode ze strzykawki (do wola), poÂźniej pewnie nauczy sie pic np. z lyzeczki. Ziarno np. pszenice. kukurydze, groch - podawaj mu palcami, wieksze ziarna (kukurydza, groch) pojedynczo a pszenice po kilka ziaren. Mysle, ze jesli nigdy nie karmiles golebia, to "od bidy" moga to byc suche ziarna.
To tak tymczasowo. SprawdÂź dokladnie na forum podobne tematy, sa tam porady niejakiego Subbuteo odnosnie tego jak karmic takie maluchy
.
Golabka w tym wieku, nalezy karmic minimum 3 razy dziennie.
Prosze informowac o postepach. Aha, jak piszczy to znaczy, ze jest glodny
.
Podawaj mu letnia wode ze strzykawki (do wola), poÂźniej pewnie nauczy sie pic np. z lyzeczki. Ziarno np. pszenice. kukurydze, groch - podawaj mu palcami, wieksze ziarna (kukurydza, groch) pojedynczo a pszenice po kilka ziaren. Mysle, ze jesli nigdy nie karmiles golebia, to "od bidy" moga to byc suche ziarna.
To tak tymczasowo. SprawdÂź dokladnie na forum podobne tematy, sa tam porady niejakiego Subbuteo odnosnie tego jak karmic takie maluchy

Golabka w tym wieku, nalezy karmic minimum 3 razy dziennie.
Prosze informowac o postepach. Aha, jak piszczy to znaczy, ze jest glodny

Probowalem mu wode ze strzykawki podawac i to z pomoca igly (trzeba byulo bardzo ostrzoznie) z odleglosci mu pryskalem w dziubek, troche sie napil, czy dac mu troche czasu na lekkie oswojenie sie i uspokojenie czy teraz na sile mu cos pchac jesc, mam go dopiero 2 h, lezy sobie na kocyku taki markotny.
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
eee bez przesady... to juz duzy golab... spokojnie moze pobierac sam pokarm i pic... wystarczy mu rozsypac ziarno aby nie byly w kupie a zeby zrozumial, ze to woda to najlepiej nachylic go nad woda tak aby zamoczyl dziob... jak raz tak skosztuje wody to bedzie wiedzial na przyszlosc, ze to dobre...
ja znalazlem mniejszego kilka dni temu i spokojnie sam sobie radzi...
ja znalazlem mniejszego kilka dni temu i spokojnie sam sobie radzi...
gdy medrzec pokazuje ksiezyc, idiota widzi palec
Nadal nic samemu nie jadl ani nie pil, wody mu troszke podalem strzykawka, natomiast co do pokarmu nie jestem pewien czy cos zjadl, otworzylem mu dziobek (ciezko ale na momencik sie udalo) i brat wsypal mu z lyzeczki ziaren troche, mam nadzieje ze czesc jakos polknal. A czy mozna mu podawac cos w plynie ? zeby nie utracil sil, bo z pokarmem "w calosci" jest problem.
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Witam
Po co z igla ?
Podawaj mu wode strzykawka bez igly.
Ziarenka poczatkowo trzeba wpychac nieco na sile, poÂźniej jak sie przyzwyczai, zacznie pobierac sam. To normalne, ze sie ziarna troche narozwala, bo golabek jest wystraszony.
Mozesz zmielic w mlynku do kawy, ale musisz miec strzykwake, przez ktora ta papka przejdzie.
Zobaczysz, ze golabek po pewnym czasie sie oswoi, i bedzie sie domagal od Ciebie karmienia.
Pozdrawiam
D.l
Po co z igla ?

Ziarenka poczatkowo trzeba wpychac nieco na sile, poÂźniej jak sie przyzwyczai, zacznie pobierac sam. To normalne, ze sie ziarna troche narozwala, bo golabek jest wystraszony.
Mozesz zmielic w mlynku do kawy, ale musisz miec strzykwake, przez ktora ta papka przejdzie.
Zobaczysz, ze golabek po pewnym czasie sie oswoi, i bedzie sie domagal od Ciebie karmienia.
Pozdrawiam
D.l
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
a tak moja zguba wyglada:

nie wiem jak to zrobilem ale udalo mi sie wkleic zdjecie
troche techniki i czlowiek sie gubi ;p
jak widac jest troche mniejszy a sam pobiera pokarm...
moze z Twoim jest cos nie tak? dodam iz moj jest pokiereszowany... najprawdopodobniej przypolowala go pustulka ale wazne, ze zyje

nie wiem jak to zrobilem ale udalo mi sie wkleic zdjecie

troche techniki i czlowiek sie gubi ;p
jak widac jest troche mniejszy a sam pobiera pokarm...
moze z Twoim jest cos nie tak? dodam iz moj jest pokiereszowany... najprawdopodobniej przypolowala go pustulka ale wazne, ze zyje

Ostatnio zmieniony wt cze 05, 2007 11:25 am przez oko_pilata, łącznie zmieniany 1 raz.
gdy medrzec pokazuje ksiezyc, idiota widzi palec
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
-
- Posty: 1
- Rejestracja: pn cze 04, 2007 6:18 pm
- Kontakt:
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
a nie dojrzalem wczesniej co do odchodow ^^
ale to wyglada na takie twarde czy bardziej rozlazle... nie mam pojecia co masz na mysli piszac 'zolta otoczka'
skoro nie ma innego sposobu to karm go ta papka ale nie zaszkodzi mu troche rozsypac ziarna...
a co do puchu... hmm... nigdy na to nie zwracalem uwagi ale to chyba normalne...
ale to wyglada na takie twarde czy bardziej rozlazle... nie mam pojecia co masz na mysli piszac 'zolta otoczka'
skoro nie ma innego sposobu to karm go ta papka ale nie zaszkodzi mu troche rozsypac ziarna...
a co do puchu... hmm... nigdy na to nie zwracalem uwagi ale to chyba normalne...
gdy medrzec pokazuje ksiezyc, idiota widzi palec
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
heh
nic dodac, nic ujac...
wedlug mnie wyglada na normalne tylko troche duzo plynu...
widze tam proso obok odchodow... to to ziarno ktorym karmisz??? a nie probowales przenica??? moze nigdy takiego ziarna nie widzial i nie wie jak to sie za to zabrac??? ja bym radzil dac przenice albo ryz...

wedlug mnie wyglada na normalne tylko troche duzo plynu...
widze tam proso obok odchodow... to to ziarno ktorym karmisz??? a nie probowales przenica??? moze nigdy takiego ziarna nie widzial i nie wie jak to sie za to zabrac??? ja bym radzil dac przenice albo ryz...
gdy medrzec pokazuje ksiezyc, idiota widzi palec
- oko_pilata
- Posty: 125
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 3:11 pm
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
na targu kup sobie przenice...
kiedys czytalem, ze jak sie karmi mlode po odlaczeniu od rodzicow i jeden z mlodych jest glodny wtedy ten silniejszy karmi tego mlodszego... zrobiono takie doswiadczenie, ze karmiono jednego i oba przezyly bo tamten karmil tego mniejszego...
moze jak je dasz razem to bedzie go karmil??? szczerze mowiac wiatpie w to ale mozna sprobowac... oczywiscie istnieje ryzyko, ze moga sie pobic ale mozna sprobowac...
kiedys czytalem, ze jak sie karmi mlode po odlaczeniu od rodzicow i jeden z mlodych jest glodny wtedy ten silniejszy karmi tego mlodszego... zrobiono takie doswiadczenie, ze karmiono jednego i oba przezyly bo tamten karmil tego mniejszego...
moze jak je dasz razem to bedzie go karmil??? szczerze mowiac wiatpie w to ale mozna sprobowac... oczywiscie istnieje ryzyko, ze moga sie pobic ale mozna sprobowac...
gdy medrzec pokazuje ksiezyc, idiota widzi palec
Mlody czuje sie stabilnie, zauwazylem ze chce nawiazac jakis kontakt ze samiczka wysiadujaca jaja, niestety ona odbiera to jako atak i broni sie, sa oddzielone takze nic zlego nie moze sie stac.
Zauwazylem natomiast ze mlody czasem wymiotuje, tzn wyciaga glowe i kiwa tak nadpodlozem z otwartym dziobem jakby mialo mu cos wyleciec, ale raz tylko zdarzylo sie ze wylecialo pare calych ziarenek jakie mu wsypalem.
Zauwazylem natomiast ze mlody czasem wymiotuje, tzn wyciaga glowe i kiwa tak nadpodlozem z otwartym dziobem jakby mialo mu cos wyleciec, ale raz tylko zdarzylo sie ze wylecialo pare calych ziarenek jakie mu wsypalem.
Witam.
Nie karm tego golabka na sile. Ma on wole ponizej szyi dzieki ktoremu mozna wyczuc stopieĂą nakarmienia. Radze ziarna zalewac wrzatkiem, poczekac az napecznieja i wystygna i dopiero skarmiac. Mozesz go karmic z piastki, czyli bierzesz garsc ziaren, zaciskasz w piastke i karmisz przez otwor pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym.
Pozdrawiam.
Nie karm tego golabka na sile. Ma on wole ponizej szyi dzieki ktoremu mozna wyczuc stopieĂą nakarmienia. Radze ziarna zalewac wrzatkiem, poczekac az napecznieja i wystygna i dopiero skarmiac. Mozesz go karmic z piastki, czyli bierzesz garsc ziaren, zaciskasz w piastke i karmisz przez otwor pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym.
Pozdrawiam.