orlik bialostocki
orlik bialostocki
witam i proszę kolegów o wypowiedzenie sie na temat tych ptaków jak latają pozdrawiam
Re: orlik bialostocki
podobno dadza rade kilka kolek po wilierze zrobic, w zaleznosci od wysokosci siatko oczywiscie
Re: orlik bialostocki
kolego mnie mówiono ze lata wysoko po kole a przy lądowaniu roluje i dla tego pytam by nie nabyć dziadostwa bo co opowieść a realia pozdrawiam
Re: orlik bialostocki
kupuj z golebnika a nie z targu zatem, jedz, zobacz w akcji i kup
Re: orlik bialostocki
tak jak radzisz to najlepiej ale we wroclawiu to nie znam żadnego hodowcy tych ptaków na pewno w ciemno nie kupie pozdrawiam
Re: orlik bialostocki
Jakiś czas temu miałem dwie pary i latały świetnie. Niektórzy hodowcy,, zwłaszcza z Mazur twierdzą, że powinny wywracać. Moje nie wywracały ale latały lepiej niż wileńskie, grzywacze i PTW.
Re: orlik bialostocki
podziwiam pana wiedzę na tema ras gołębi dziękuje za odpowiedz pozdrawiam
- golebiewski
- Posty: 723
- Rejestracja: pn kwie 16, 2007 3:37 pm
- Lokalizacja: mazury
- Kontakt:
Re: orlik bialostocki
Zanim weszła moda na tzw. dubeltowe ogony były to gołebie lotne. Mój rekord żółtej samicy to 4,5 godziny lotu. Późniejsza moda na wspomniane ogony zepsuła rasę, że nawet śmiem twierdzić, iż do tej pory to pokutuje. Gołębie już nie latają tak jak kiedyś a jeszcze do tego niektórzy próbują jeszcze skracać dziób co może doprowadzić do całkowitej utraty zdolności lotowych. Będąc w tym roku na giełdzie w Białymstoku było widać za wyjątkami mizerię w tej rasie. Kiedyś natomiast kiedy je hodowałem było w czym wybierać.
Krzyśku z tymi wywrotami niekoniecznie. Na mazurach gołębie miały latać i takie były cenione a wywroty nie są wtedy porządane. Zresztą tak bardzo poczatkowo wileńskie od białostockich się nie różniły choć widać to było gołym okiem. Białostockie były nieco krótsze, z krótszym dziobem, zgrabniejsze. Jakby odrębną rasę wileńskich orlików wyhodowali zrzeszeni hodowcy, nazwisk nie będę wspominał i te nie chciały latać. Moda na duże orliki wileńskie jaka zapanowała po utworzeniu wzorca doprowadziła do zmniejszenia ilości drobniejszych lotnych ptaków. Z kolei przywożone o większych zdolnościach lotowych zamojskie dokończyły sprawy. Dzisiaj trudno jest spotkać pierwotne orliki wileńskie. Kto hodował orliki wileńskie i białostockie być może zauważył też ptaki pośrednie pomiędzy tymi rasami a hodowane w Suwałkach i okolicach . Kiedyś ówczesny i dalej obecny prezes z Suwałk powiedział, że to orlik suwalski, hodowany u nich od dawna.
Krzyśku z tymi wywrotami niekoniecznie. Na mazurach gołębie miały latać i takie były cenione a wywroty nie są wtedy porządane. Zresztą tak bardzo poczatkowo wileńskie od białostockich się nie różniły choć widać to było gołym okiem. Białostockie były nieco krótsze, z krótszym dziobem, zgrabniejsze. Jakby odrębną rasę wileńskich orlików wyhodowali zrzeszeni hodowcy, nazwisk nie będę wspominał i te nie chciały latać. Moda na duże orliki wileńskie jaka zapanowała po utworzeniu wzorca doprowadziła do zmniejszenia ilości drobniejszych lotnych ptaków. Z kolei przywożone o większych zdolnościach lotowych zamojskie dokończyły sprawy. Dzisiaj trudno jest spotkać pierwotne orliki wileńskie. Kto hodował orliki wileńskie i białostockie być może zauważył też ptaki pośrednie pomiędzy tymi rasami a hodowane w Suwałkach i okolicach . Kiedyś ówczesny i dalej obecny prezes z Suwałk powiedział, że to orlik suwalski, hodowany u nich od dawna.
golebiewski
Re: orlik bialostocki
Sasza. Gołębie dalej zwane jako orliki białostockie, obecnie nie nadają się absolutnie do lotu, wiem bo je też miałem.Najbardziej to lubią chodzić po ziemi,a nie wzbijać się w górę w powietrze,to już typowo gołębie ozdobne, jak i również można wyrwać im ogon,nabić na kij i będzie miotła.A to że piszą, a już nie jest. to nie pisze się w rejestr.
Re: orlik bialostocki
Edziu, moje białostockie kupiłem we Wrocławiu na wystawie, a sprzedałem dwa lata temu, więc to nie tak odległe czasy. Facet likwidował hodowlę zmarłego teścia i sprzedawał wileńskie, białostockie,PTW, orliki lubelskie, nikołajewskie i parę białych zamojskich. Dla niego to wszystko były orliki i za wszystkie cenił po 5 zł. Wziąłem ostatnie kilkanaście sztuk.Te białostockie, które wtedy nabyłem to nie był typ ozdobny, nie miały dziobów jak winerki ani ogonów jak pawik indyjski, a latały świetnie.Rozmawiałem ze sprzedającym, na gołębiach zbytnio się nie znał, ale cenił bardzo pasję swojego zmarłego teścia. Dziadek był kowalem, gołębie trzymał nad kuźnią na strychu i poświęcał im cały swój wolny czas. Ptaki przywiózł ze sobą na Śląsk po wojnie, gdy przyprowadził się tam ze wschodu. Pochodził ze wsi z okolic Białegostoku.
Re: orlik bialostocki
Moje też były z okolic Białegostoku, gościu który mi je sprzedawał przysięgał na dzieci jak one wspaniale latają , a nie latały, a może on dzieci nie miał, i komu tu wierzyć.
Re: orlik bialostocki
dziękuje panu szanowny edwardzie posłucham pana rad pozdrawiam
Re: orlik bialostocki
Witam mam ok 20 sztuk tych ptaków z dubeltowymi ogonami i zwykłym,i kozłowe i nie. Są to bardzo leniwe gołębie żeby poszły wysoko w cente jedynym lekarstwem jest jastrząb.
- golebiewski
- Posty: 723
- Rejestracja: pn kwie 16, 2007 3:37 pm
- Lokalizacja: mazury
- Kontakt:
Re: orlik bialostocki
Te orliki, jak zaczęła się na nie moda, ponad 30 lat temu już słabo latały. Można było przez ten czas wyciągnąć wnioski, że nie tędy droga jeżeli chodzi o lotność. Jedynie może na ozdobę. Te pióra stanowią niejako rodzaj hamulca podczas lotu, gołąb się szybciej męczy i nie bedzie długo latał. Chociaż na siłę, nie dając usiąść takie 2 samce (jeden 23, drugi 26 piór w ogonie) przelatały u mnie prawie 2 godziny. Zresztą ciekawe jest skąd wzięły się u nich ogony z liczbą piór dochodzącą do niemal 30. Być może zrobiono to za pomocą pawika a jeżeli tak, to wszystko jasne odnośnie nielotności.
golebiewski
Re: orlik bialostocki
Trafiłem dzisiaj na ciekawą aukcję:
http://allegro.pl/golebie-ozdobne-szari ... 30889.html
Czy ktoś z was kojarzy sprzedawcę? Może oferowane ptaki?
Te Szariki to inaczej Orliki białostockie (czy się mylę) i zastanawia mnie ten lot stójkowy, ponieważ swego czasu miałem kilka sztuk Białostockich ale charakteryzował je lot wolno krążący lecz nie wyczynowy (wysokość).
http://allegro.pl/golebie-ozdobne-szari ... 30889.html
Czy ktoś z was kojarzy sprzedawcę? Może oferowane ptaki?
Te Szariki to inaczej Orliki białostockie (czy się mylę) i zastanawia mnie ten lot stójkowy, ponieważ swego czasu miałem kilka sztuk Białostockich ale charakteryzował je lot wolno krążący lecz nie wyczynowy (wysokość).
Re: orlik bialostocki
Białostockie , całkiem ładne, ale stójkowy lot? Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Bywają wywrotne, ale zawsze latają po okręgu.
Re: orlik bialostocki
Orliki białostockie już dawno nie latają, są pozamykane w wolierach, bo ładnych jest dosyć mało i nie należą do najtańszych. Po za tym, co hodowca to różne zdanie na temat prawidłowego wyglądu, to samo dotyczy boczatych, czyli białostockich tarczowych lotnych. Jeśli chodzi o tego hodowcę, to brałem od niego ptaki, tylko że boczate, i o orliki nie pytałem, ale wątpię w ten lot stójkowy, bo tak jak pisał Krzysiek, orliki latają zupełnie inaczej.
Re: orlik bialostocki
I jak Twój zakup SZEKYKIR2?
Jesteś zadowolony? (kondycja, lotność, woliera, uwagi)
Kusi mnie zakup, ponieważ na zdjęciach wyglądają ciekawie. Co do lotności, fajnie jeśli w ogóle będą latać.
Trochę szkoda, że nie mam możliwości zobaczyć i zakupić je osobiście.
Jesteś zadowolony? (kondycja, lotność, woliera, uwagi)
Kusi mnie zakup, ponieważ na zdjęciach wyglądają ciekawie. Co do lotności, fajnie jeśli w ogóle będą latać.
Trochę szkoda, że nie mam możliwości zobaczyć i zakupić je osobiście.
Re: orlik bialostocki
Ja akurat nie skupiam się na locie, bardziej interesuję mnie wygląd i z tego jestem zadowolony. Jeśli chodzi o zdrowie i kondycje ptaków to jest ok, nie miałem z nimi problemów. Jeśli chodzi o lotność tych orlików, to hodowca mówił mi, że stara się aby jego ptaki latały i tak je selekcjonuje. Jedak na cuda bym nie liczył:)
Re: orlik bialostocki
Trzeba przyznać że naprawdę ładne. Czy lotne to sam się przekonasz.