Stawak polski.
Stawak polski.
Witam. Nowego wzorca nie posiadam, więc nie mogę go zamieścić, mam jednak co do wzorca pewne uwagi. Najistotniejszą jest niezgodność wzorca ze stanem faktycznym odnośnie koloru oczu stawaków polskich.U odmian barwnych sprawa jasna, oko ma być perłowe, jednak niech ktokolwiek pokaże mi białego stawaka polskiego z perłowym okiem. Mieszkam w rejonie, gdzie hodowla stawaków polskich w oryginalnym typie, z zachowanym stylem lotu jest wciąż bardzo popularna i stoi na wysokim poziomie. jedną z najpopularniejszych odmian stawaków w naszych stronach są właśnie białe.Nikt z najstarszych hodowców nigdy nie widział ani nie słyszał o tym, by polski stawak miał perłowe oczy, zawsze były one ciemne.Jest to zakodowane genetycznie, że biało ubarwione gołębie mają oczy ciemne.Mają tak też stawaki czeskie, gdzie wzorzec przewiduje dla ptaków w kolorze białym i z białą głową ( np. siodłate) ciemne oczy. Pierwotnie białe garłacze górnośląskie koroniate i stawaki śląskie też miały oczy ciemne. Do dzisiaj w hodowlach wiejskich można spotkać czysto białe koroniaste z ciemnymi oczami, oczywiście latające stylowym lotem stawaków.W przypadku stawakow śląskich i garłaczy koroniastych perłowe oczy wprowadzono sztucznie, stosując domieszkę koloru żółtego pasiatego lub żółtego szymla.Później tylko wieloletnia selekcja i mamy osobniki białookie, które jednak co jakiś czas pokazują, po czym pochodzą, dając młódki z żółtymi lub czerwonymi piórkami na garle .Jednak stawak polski nie ma odmian barwnych żółtych czy czerwonych pasiatych i szymlowatych, więc skąd u licha miały by im się białe oczy wziąć? Czyżby twórcy wzorca nie mieli pojęcia o rasie , którą opisują. A może chcą wprowadzić u białych stawaków białe oko przez krzyżówkę z innymi rasami?.Już i tak podczas oceny na wystawach preferowane są stawaki polskie na długich, szczudłowatych nogach, nie mające wiele wspólnego z oryginalnym typem polskiego stawaka, który ma nogi krótsze i bardziej poziomą postawę. Ptaki te mają już w sobie domieszkę obcej rasy ( stawaka śląskiego). Sprawia to, że mają bardziej atrakcyjną postawę, ale zatraciły zupełnie styl lotu, najistotniejszą cechę rasową polskiego stawaka.Jeśli do tego ma prowadzić zastosowanie nowego wzorca i prezentowanie na wystawach mieszańców, to dobrze, że w moich stronach niezrzeszeni hodowcy mają nadal stawaki, które w locie nie mają sobie równych. Niemieccy hodowcy już od kilku lat pojęli,że idąc na skróty, nastawiając się jedynie na wygląd zepsuli lot garłaczy górnośląskich koroniastych. Od 2000r.jeżdżą po zapadłych wioskach wykupując "koroniaki" oryginalnego, starego typu, mniejsze i niższe niż te wystawowe, ale mające oryginalny styl lotu stawaków.Dlaczego więc nasi związkowi decydenci postanowili zniszczyć jedną z najwspanialszych ras polskich gołębi? doprawdy nie rozumiem. Wracając do koloru oka u białych, na żadnej z wystaw nie pokazywano stawaków polskich w tym kolorze. Czyżby nikomu jeszcze nie udało się "wyprodukować" białookich mieszańców?
Re: Stawak polski.
Witam!!!
Kol. krzyśku piszesz że nie masz jeszcze nowego wzorca stawaka polskiego.
Moje pytanie brzmi czy w ogóle jakiś nowy wzorzec został wydany bo nic
takowego nie słyszałem i wg mnie nadal obowiązuje wzorzec z 2005 roku.
Co do białych stawaków to się zgodzę. Jeszcze nigdy nie widziałem stawaka
białego z perłowym okiem, a po za tym w ojczyźnie stawaka (małopolska,
Podkarpacie) nikt nawet nie dopuszcza takiej myśli. Uważam że nie ma co się
zanadto bulwersować ponieważ jest to spowodowane zaniedbaniem i małą
znajomością rzadkich polskich ras przez twórców wzorców i raczej nie zmieni on
kierunku hodowli stawaka. Poza tym ten błąd i
tak jest niczym w porównaniu z tym że jeszcze niedawno stawaka obowiązywał (wg
wzorca) czerwony kolor brwi. Ja w tym sezonie nie wystawiałem stawaków w barwie
białej, w przyszłym sezonie może wystawie ale nie martw się ja nadal będą
promował te z czarnym okiem (po za tym skąd miałbym wsiąść te z perłowym).
"składaki", które nie są zbyt duże.
Na Podkarpaciu jest widoczny podział między stawakami pokazowymi a lotnymi.
Jedni hodowcy od pierwotnego typu stawaka stworzyli typowe "składaki",
które nie tylko wyróżniają się małą wielkością, ale także ciemnym dziobem
(u czarnych) i często różowawą brwią. Małe rozmiary tych ptaków pozwalają
im bez problemów na podniebne akrobacje. Gołąbki takie sa łatwo dostępne na
lokalnych giełdach i u starszych hodowców za niewielkie pieniądze.
Druga grupę stanowią stawaki smukłe, wysokie na nodze o średnio nadętym
gardle. Są one trudno dostępne i drogie - są to gołębie preferowane przez
wzorzec. Nie zgodzę sie że są to mieszańce, jest kilku starych hodowców
którzy hodowle rozpoczynali przed wojną i pamiętają stawaki smukłe i wysokie,
tylko że dzisiaj sa one trudniej dostępne.
Najpopularniejsze są jednak stawaki na pograniczu tych lotnych i pokazowych,
czyli mają znamiona stawaków wzorcowych ale zatraciły już swój stylowy lot.
Z twojej wypowiedzi wnioskuje że chciałbyś aby wzorzec uwzględniał te małe
i lotne stawaki co jakby mija się z cele ponieważ nie wolno mylić
lotnych z wystawowymi.
Pyzatym nie ma się co bać o stan stawaków lotnych ponieważ są bardzo licznie
hodowane w małopolsce i Podkarpaciu i wzorzec narazie im nie zagrozi.
Wg mnie najlepszym wzorcem stawaka polskiego jest rysunek pana Stanisława
z książki "Polskie Gołebie Rasowe"
Kol. krzyśku piszesz że nie masz jeszcze nowego wzorca stawaka polskiego.
Moje pytanie brzmi czy w ogóle jakiś nowy wzorzec został wydany bo nic
takowego nie słyszałem i wg mnie nadal obowiązuje wzorzec z 2005 roku.
Co do białych stawaków to się zgodzę. Jeszcze nigdy nie widziałem stawaka
białego z perłowym okiem, a po za tym w ojczyźnie stawaka (małopolska,
Podkarpacie) nikt nawet nie dopuszcza takiej myśli. Uważam że nie ma co się
zanadto bulwersować ponieważ jest to spowodowane zaniedbaniem i małą
znajomością rzadkich polskich ras przez twórców wzorców i raczej nie zmieni on
kierunku hodowli stawaka. Poza tym ten błąd i
tak jest niczym w porównaniu z tym że jeszcze niedawno stawaka obowiązywał (wg
wzorca) czerwony kolor brwi. Ja w tym sezonie nie wystawiałem stawaków w barwie
białej, w przyszłym sezonie może wystawie ale nie martw się ja nadal będą
promował te z czarnym okiem (po za tym skąd miałbym wsiąść te z perłowym).
W tym momencie nie mogę się zgodzić. W pana regionie hodowane są typoweJuż i tak podczas oceny na wystawach preferowane są stawaki polskie
na długich, szczudłowatych nogach, nie mające wiele wspólnego z oryginalnym
typem polskiego stawaka, który ma nogi krótsze i bardziej poziomą postawę.
Ptaki te mają już w sobie domieszkę obcej rasy ( stawaka śląskiego).
Sprawia to, że mają bardziej atrakcyjną postawę, ale zatraciły zupełnie styl
lotu, najistotniejszą cechę rasową polskiego stawaka
"składaki", które nie są zbyt duże.
Na Podkarpaciu jest widoczny podział między stawakami pokazowymi a lotnymi.
Jedni hodowcy od pierwotnego typu stawaka stworzyli typowe "składaki",
które nie tylko wyróżniają się małą wielkością, ale także ciemnym dziobem
(u czarnych) i często różowawą brwią. Małe rozmiary tych ptaków pozwalają
im bez problemów na podniebne akrobacje. Gołąbki takie sa łatwo dostępne na
lokalnych giełdach i u starszych hodowców za niewielkie pieniądze.
Druga grupę stanowią stawaki smukłe, wysokie na nodze o średnio nadętym
gardle. Są one trudno dostępne i drogie - są to gołębie preferowane przez
wzorzec. Nie zgodzę sie że są to mieszańce, jest kilku starych hodowców
którzy hodowle rozpoczynali przed wojną i pamiętają stawaki smukłe i wysokie,
tylko że dzisiaj sa one trudniej dostępne.
Najpopularniejsze są jednak stawaki na pograniczu tych lotnych i pokazowych,
czyli mają znamiona stawaków wzorcowych ale zatraciły już swój stylowy lot.
Z twojej wypowiedzi wnioskuje że chciałbyś aby wzorzec uwzględniał te małe
i lotne stawaki co jakby mija się z cele ponieważ nie wolno mylić
lotnych z wystawowymi.
Pyzatym nie ma się co bać o stan stawaków lotnych ponieważ są bardzo licznie
hodowane w małopolsce i Podkarpaciu i wzorzec narazie im nie zagrozi.
Wg mnie najlepszym wzorcem stawaka polskiego jest rysunek pana Stanisława
z książki "Polskie Gołebie Rasowe"
Re: Stawak polski.
Witam Wojtku. Niestety rysunek pokazuje stawaka,który jest stawakiem tylko z nazwy. Ptaki o takiej budowie zatraciły styl lotu. Co do typowych "składaków", nazywanych też u nas "klepakami", to też jest tego u nas pełno. Jednak większość hodowców preferuje gołębie większe, dłuższe, ze sporym garłem, ale na niższych nogach. Stawak o atrakcyjnym wyglądzie i do tego latający stylowo to niestety rzadkość. Takiego ptaka kupuje się nie na targu, ale u hodowcy, "z lotu" i jego cena nierzadko przekracza 200 zł.U ptaka przedstawionego na rysunku wyraźnie widać nogi stawaka śląskiego. W wielkopolskich hodowlach ( okolice Witaszyc i Jarocina), gdzie hodowana jest dość liczna populacja stawaków śląskich od lat trafiały się przypadki osobników tej rasy z jasną, niemal białą brwią.Prawdopodobnie ma to przyczynę w wieloletnim chowie wsobnym, bo tamtejsze stawaki śląskie od lat zaliczane są do najlepszych w kraju, a gdzie indziej jasna brew u ślązaków nie zdarza się tak często. Ptaki te w swojej rasie nie dostały by wysokich ocen na wystawach, jednak były idealne do krzyżówki ze stawakami polskimi, noszącymi tam potoczną nazwę "kleczerów" ( od niem. kletscher, czyli klaszczący) w celu podwyższenia sylwetki.Stąd na wystawy trafiły mieszańce na szczudłowatych nogach i na nich opiera się wzorzec polskiego stawaka, bo tamtejsi hodowcy zaliczani są do związkowych decydentów i mają wpływ także na to, co znajduje się we wzorcach.
