
ocena krymkow
Re: ocena krymkow
Słabiutkie. Niska postawa, niskie, ugięte nogi, bardzo słabe łapcie, zbyt masywnie zbudowane, krótkie, krępe szyje. Głowy zbyt okrągłe. W sumie to krymki w starym, pierwotnym typie, takim sprzed co najmniej dwudziestu lat, chociaż i wtedy ich łapcie były by zbyt słabe. Na dzisiaj dobre na mamki, ale za słabe do hodowli.
Re: ocena krymkow
Łapcie to maja zniszczone ale dzieki za ocene. A moze ktos jeszcze powie o nich
-
- Posty: 103
- Rejestracja: ndz lis 07, 2010 10:05 am
- Kontaktowanie:
Re: ocena krymkow
Witam.Tak jak napisał Krzysiek nie są to ptaki najwyższych lotów ale na początek mogą być.Byłem dwa tygodnie temu na wystawie w Warszawie to takie ptaki na giełdzie można było nabyć po 20zł za sztukę.
Re: ocena krymkow
A ja powiem tak - wsadził ptaki do niskiej klatki i jak miały się wyprostować? Przecież tutaj nie widać ani sylwetki, ani postawy, tylko głowę można ocenić. 

golebie.wombat.fc.pl
Re: ocena krymkow
To zależy w którą stronę się patrzy ,dzisiejszej wystawowej krymce zdjąć czapkę , to nic innego jak bocian dolnośląski .
Re: ocena krymkow
Kilka lat temu oglądałem we Warszawie takie "krymki bez czapki", tylko z barwnymi ogonami. Nawet drogo za nie wołali. Hodowca twierdził, że to taka boczna, nie uznana linia - efekt udoskonalania krymek dolnośląskim łapciatym.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: pn sty 28, 2008 4:29 pm
- Kontaktowanie:
Re: ocena krymkow
Witam! Kolega Edward trafił w samą dziesiątkę - obecnych krymek to nie warto trzymać nawet na mamki. Pozdrawiam!
Re: ocena krymkow
Dlaczego niewarte? Czego im brakuje? Co z nimi jest nie tak? Pamiętam jeszcze dawne krymki z lat 80-tych, rzeczywiście były inne. Mniejsze, niższe, z pończoszkami zamiast łapci, krótszymi dziobami i szyjami. Tylko rysunek miały bardziej dopracowany. Lotność i zdolność wychowywania młodych miały takie same, więc w czym problem?
-
- Posty: 134
- Rejestracja: pn sty 28, 2008 4:29 pm
- Kontaktowanie:
Re: ocena krymkow
Witam! Problemu to nie widzę ale ja pamiętam krymki z lat 50 tych - to były piękne ptaszki - ładna korona, dziob nie kaczy jak u obecnych, budowa nie bocianowata, pończoszki owszem ale były też z długimi łapciami ale co najważniejsze pięknie latały i wywracały, dobrze chowały młode. Zastanawiałem się komu to przeszkadzało! Za ileś lat będą podnosić wielkie larum - S.O.S. Ratujcie Polską starą krymkę Pozdrawiam!
Re: ocena krymkow
Wiem, sam takie miałem w latach 80-tych, przedtem hodował je mój ojciec. Co ciekawe, w okresie tuż powojennym sporo tych ptaków, w odmianie z bosymi nogami, sprowadzili rosyjscy hodowcy do Moskwy. Nazywano je tam "warszawskimi" i posłużyły do wyselekcjonowania współczesnego ( obecnie już starego) typu krymki moskiewskiej. Tymczasem w latach 90-tych warszawscy hodowcy sprowadzali ze wschodu krymki moskiewskie w celu uszlachetnienia krymki polskiej. W Rosji do dzisiaj hodowane są krymki przypominające nasze krymki sprzed 50-ciu lat. Są to krymki uralskie, od naszych dawnych polskich różnią się tylko tym, że mają przeważnie ciemne oczy. Pamiętam też tzw. typ przejściowy, czyli "krymkę warszawską" z lat 90-tych, z wielkimi łapciami. Dzisiaj też można spotkać te ptaki, ale już nie w polskich hodowlach. Teraz jest to zagraniczna rasa i nazywa się krymka francuska.