
oblatywanie wysokolotnych
oblatywanie wysokolotnych
mam pytanie odnosnie treningu tych ptakow. naczytalem sie o rorznych metodach i teraz niewiem ktory wybrac bo wiarze sie to z rorznym rozstawieniem przedzialow w golebniku.moglbym podzielic go na dwa przedzialy dla stada rozplodowego i stada lotnego z mlodymi, tylko co zrobic by samce nie parowaly z samicami bo z tego co inni pisza nie wskazane jest to w stadzie lotowanym (myslac o dobrych wynikach loyu). Jerzeli bym podzielil go na trzy przedzialy (stado rozplodowe, i dwa stada lotne samic i samcow osbno) to jak pogodzic ich codzienny oblot . chcilbym olatywac je dwa razy dziennie jednak przy tym rozstawieniu mosialbym czekac az wejda wszystkie samiczki do golebnika by wyposcic samce. itu jest znowu maly problem jak pogodzic te loty czasowo (zakladajac ze ptaki beda lataly z srednim rezultatem 2-3 godz. w miedzy czasie musze isc do pracy). potrzebuje by mi ktos doradzil , ewentualnie podsonal swoj lepszy sposob . Chcialbym moimi golabkami osagac dobre wyniki a nie tylko przecietne ( zreszta chyba karzdemu na tym zalezy by miec wartosciowe ptaki). 

Manku doradzil bym ci abys nie oddzielal tak Samcow, od Samic mozesz owszem podzielic Golebnika na 2 przedzialy i trzymac w jednym Ptaki rozplodowe a w drugim Ptaki wybitnie Lotne. Co do trenowania Golebi wypuszczaj je wczesnym rankiem glodne ganiaj Je zalezy jakie chcesz trzymac Rasy i ile One beda lataly najlepiej z rana bo jak Golebie dlugo beda latac to musza zejsc w miare dnia chociaz sa i takie np... Zamojskie ze gdzie niegdzie lataja w Nocy cala Noc i siadaja dopiero z Rana. Wiec nie wiem jak postapisz ale Ja bym zrobil tak jak juz mowilem ze z Rana wypuszczac glodne ganiac raz podkreslam raz dziennie zeby im sie nie zniechecilo i niech lataja i tak codziennie ale bardziej radze co 2 dni bo Golebie nie beda chcialy latac jak codziennie. Pozdrawiam 

- Tomek_Kulc
- Posty: 132
- Rejestracja: czw lut 02, 2006 4:09 pm
- Lokalizacja: Gorzkowice
- Kontakt:
Tiplerek jak golebiom nie bedzie sie chcialo latac to musisz wymienic stado. Jesli chcesz ganiac po trzy godziny to mozesz to spokojnie robic co dziennie. Jedynie po dlugich lotach mozesz zrobic im przerwe.
Co do podzialu stada na samce i samice to jest dobry pomysl. Tylko golebnik dla samic powianien byc odpowiednio zrobiony bo samice beda ci sie parowac.
Pisales rowniez ze w golebniku lotowym chcesz trzymac z starymi mlode a to jest fatalny pomysl. Stare moga ci wyciagnac mlode i mlode moga sie latwo zgubic.
Co do podzialu stada na samce i samice to jest dobry pomysl. Tylko golebnik dla samic powianien byc odpowiednio zrobiony bo samice beda ci sie parowac.
Pisales rowniez ze w golebniku lotowym chcesz trzymac z starymi mlode a to jest fatalny pomysl. Stare moga ci wyciagnac mlode i mlode moga sie latwo zgubic.
Zalorzylem na wiosne zamojskie mam 4 pary same biale po nich wylegly sie biale i krase do kupilem do nich z 20 bialych i jest juz z 40 szt.golebie nie sa juz piszczakami.Nie wiem co zrobic ale jeszcze ani razu nie podniosly mnie sie.Jakas pojedyncza sztuka zerwala sie ale zaraz zginela.Co tu zrobic czekac moze kiedys podniosa sie?.Moze ktos cos mnie doradzi 

Witam
Czy te golebie, nie sa przypadkiem z woliery ?
.
Tak na powaznie, to sadze ze niechec do lotu u Twoich zamojskich moze wynikac z ich nienajlepszego stanu zdrowia. Nie posadzam kol. Staska o to, ze nie dba o swoje golebie, ale mozliwe ze ptaszki sa zarobaczone ewentualnie nieco "zakokcydiuowane"
.
Proponuje aby kol. Stasiek, przeslal kal ptaszkow do badania labolatoryjnego w kierunku parazytologicznym, a tam juz stwierdza "co w gownie siedzi"
.
Druga przyczyna "nielotnosci", moze byc...zatuczenie. Czym sa karmione golabki ?.
Pozdrawiam
Czy te golebie, nie sa przypadkiem z woliery ?

Tak na powaznie, to sadze ze niechec do lotu u Twoich zamojskich moze wynikac z ich nienajlepszego stanu zdrowia. Nie posadzam kol. Staska o to, ze nie dba o swoje golebie, ale mozliwe ze ptaszki sa zarobaczone ewentualnie nieco "zakokcydiuowane"

Proponuje aby kol. Stasiek, przeslal kal ptaszkow do badania labolatoryjnego w kierunku parazytologicznym, a tam juz stwierdza "co w gownie siedzi"


Druga przyczyna "nielotnosci", moze byc...zatuczenie. Czym sa karmione golabki ?.
Pozdrawiam
Oblatywanie zamojskich
Niewszystkie zamojskie lataja wysoko i dlugo,wszystko zalezy od pochodzenia golebi ,treningu ,zywienia,selekcji co niechce latac likwidacja.I to ostra selekcja ,probuj wypuszczac je po 2-4 szt i obserwowac ktory z jakim chce latac .Ja wten sposob robie dobieram golebie do lotu .