Młode odbiegają wyglądem od rodziców
: czw maja 15, 2008 7:25 am
Ja należę do tych, którzy gołębie nabywają od znajomych ewentualnie z fotogiełdy, nadwyżki swoich przeważnie oddaje lub sprzedaje za symbolicze ceny. Niestety nie mam zacięcia handlowego i ciagle do tego hobby dokładam. Targ w Białymstoku odwiedzam okazyjnie lecz przeważnie pod jego koniec. Ładniejsze ( z tych, które lubię) gołebie mają w Kownie. Piszę trochę nie na temat ale moze ktoś z doswiadczeniem z genetyki odpowie czy to częste zjawisko, że od selekcjonowanych przez kilka lat gołebi zdarzają się młode odbiegajace od rodziców na duży minus, zwłaszcza w ubarwieniu ? Wydawało mi się, iz po 5 latach młodziaki powinny być zawsze ok ale niestety tak nie jest. Mam rosyjskie tarczowe i zdarzają się młode ze złym kolorem. Przeważnie następuje to w drugim lub trzecim lęgu. Z tego samego względu praktycznie zrezygnowałem z motyli warszawskich bo jak się zobaczy takiego młodziaka, którego dziobek wyciągnął sie na długośc łapci rodziców to się odechciewa. Zabić tego żal, a jak oddaje za darmo to dziwnie na mnie patrzą. Kilka razy zostawiłem takie ideały do rozpłodu i chociaż młode wychodzą po nich dobre a nawet bardzo dobre myślę, że nie tedy droga. Wniosek jeden do handlu smykałki nie mam zabijać młodych nie mogę, a poniewaz gołębie lubię chyba przestawie sie na rasę , w której kolor i długość dzioba nie odgrywa żadnej roli oprócz estetycznej( a to jest indywidualne dla każdego z nas). Pozdrawiam 
